Więc, jak w temacie. A mianowicie...
Działo się to w krainie pędzących pająków... nie, teraz na serio.
Ogólnie, szedłem sobie i tak dalej, aż tu nagle pająki. No cóż tu po nich. Zabiłem je, ale to nieistotne (kłam). Więc, z jednego pająka wypadła mi... czaszka webbera o.O
Drugie zjawisko jest takie że spotkałem... 2 Drzewa-grzyby które nie były w ruinach/jaskiniach.
Czy ktoś wie o co tu biega? Bo mój mózg... Mozg.exe stopped working.
Z góry dzięki.