Don't Starve Wiki
Advertisement

Leżał, obok niego były płomienie, lecz on sam nie zajął się ogniem, po prostu leżał.

Na Zewnątrz...

Na stolicę napadli Niemcy, większość budynków płonie, inne są już zniszczone. Trwa rzeź, niemieccy żołnieże strzelają do cywilów, wybiegających z miasta, nielicznym udaje się przeżyć.

Z powrotem W Płonącej Gospodzie...

Płomienie właśnie zaczynały dotykać ubrań Woodrowa, i w tym momencie nagle jego pokój stał się wolny od płomieni. Wstał...

-"Zaraz... co? Jestem w niebie?" - Woodrow bardzo się zdziwił, postanowił podejść do drzwi, otworzył je. Wszystko dookoła było zwęglone. Ciała,ściany, wszystko wyglądało jakby miało za chwilę runąć, Woodrow szybko wybiegł z gospody, nie wiedząc co dzieje się na zewnątrz. Po wyjściu, zauważył dużą ilość żołnieży niemieckich, jeden z nich stał przed Woodrowem, jednak był odwrócony tyłem. Wtedy wojownik zorientował się, że nie ma swojego topora, ani strzelby, został mu nóż, wyciągnął go, i wbił w plecy Niemcowi, ten natychmiast zmarł, odrzucił jego ciało na bok.

-"Jak? W ciągu kilku godzin Niemcy dostali się do stolicy... później pomyślę, teraz przydałoby się uciekać." - Myślał...

Wojownik rozpoczął ucieczkę. Biegł jak szalony, nie zważając na strzelających do niego Niemców, wybiegł przed bramę, i biegł dalej, w końcu zgubił nieprzyjaciół, był w ciemnym lesie, lecz nie miał czasu na ocenę sytuacji, był w szoku, oraz zamykały mu się już oczy, rzucił się na ziemię, i zasnął ...

Tymczasem u Dymitria...

-"Cholera... gdzie mój dziennik?! W nim było dosłownie wszystko! Dobra, uspokuj się, Dymitr. Już niedługo będziesz rządził Rosją..." - Dymitr wiedział, o ataku na stolicę, lecz nie miał pojęcia o Woodrowie, który mógł mu przeszkodzić...

Koniec 3 części...[]

Jak to się nie da?!
Advertisement