"Mam grać?" - "Angora" o Don't Starve
Zaczęło się niewinnie - jak zawsze w poniedziałek przeglądałem kupioną przez rodziców gazetę, aż tu nagle "paczę" a tam zdięcie Wilsona z nagłówkiem napisanym wielkimi buchwami DON'T STARVE.
Pomyślałem, że wypada o tym napisać, więc napisałem.
Notatkę można zobaczyć na stronie 57 w dziale "Mam grać".
Do usłyszenia, miłej lektury, i pamiętajcie:
Nie umierajcie z głodu! ;)
Trójca nieznanych - Pan Paranienormalny Parasol alias Wolfgang.
Kolejny, "wspaniały" mięsny gulasz ugotowany przez Wendy. Wolfgang z niesmakiem zamieszał łyżką w brei z kawałkami mięsa i ftra z królików i świń. Willow z niesmakiem odrzuciła kolację. Tylko Wes ze smakiem zjadał swoją porcję. A gdzie Woodie? Nikt tego nie wiedział. Wyszedł z Wickerbottom na grzybobranie. Po chwili usłyszano wrzeszczącą ze strachu bibliotekarkę z latarnią w ręku biegnącą wprost do ogniska. W czas ją zatrzymano.
- Co ci jest?- zapytała Willow patrząc się dziwnie na Wickerbottom.
- Potwór! Pożarł Woodiego!
- Co?!- wykrzyknęło wszyscy razem.
- To było tak: wyruszyłyśmy na polankę po grzyby. W momencie kiedy zaszło słońce, a księżyc się pojawił usłyszałam krzyk Lucy i wszędzie rozsypane przedmioty Woodiego. Zobaczyłam coś ogromne…
Niedobrze, oj niedobrze..... D;
Chyba przybył nam drugi szymon.kuznicki. Sytuacja prawie identiko jak z poprzednikiem. Oto on/ona/ono, ktokolwiek to jest.
Propozycja: Nie komentować blogów tego kogoś. Ignorować. Nie będzie kolejnych "kuopotów" z powodu wandali na wiki.
Kroniki Maxwella - The Amaizing Maxwell!
Znów ciężki dzień... Maxwell powlókł się do swojego apartamentu w San Francisco. Był rok 1905, grudzień. Usiadł w kanapie, rozłożył gazetę i napalił w kominku. Wtem ktoś zapukał do drzwi.
- Co jest?- powiedział Maxwell do Helmuta na klatce schodowej.
- Mam trochę informacji i... projektor- powiedział Helmut dźwigając ciężką walizkę.
- Na jakiego grzyba mi projektor?- Maxwell zdziwił się trochę.
- To ma związek z informacjami- powiedział Helmut
- No dobra... właź!- powiedział niezbyt zadowolony Maxwell.
Helmut rozgościł się. Maxwell rozłorzył ekran, a Helmut przygotował projektor i kilka taśm.
- Mamy tu kilka kandydatek na asystentki. Pierwsza z nich to Zuzanna Equeefort!
Projektor pokazał grubą i brzydką asystentkę o dziwnym uśmieszku.
- No dobra..…
Don't Starve okiem... no właśnie czego okiem?
Blog ankietowatowacywyjowny. Choose and select proposition from poll!