Don't Starve Wiki
Advertisement

Postanowiłem w jednym miejscu skupić całą historię DS, jest niby ta strona Układanki Klei, ale ona ma lekkie braki i jest tylko o układankach, a historia była pokazywana nie tylko w nich. Ach i jeszcze wiele razy pojawi się słowo "prawdopodobnie", nie będą to jakieś rozwinięte teorie i spekulacje graczy, a raczej łączenie elementów danych nam przez Klei. A więc piszę i zapraszam do lektury.


Część 1 - William Carter

Historia sięga roku 1901, gdy to William Carter, już w tedy artysta sceniczny, opuszcza swoje mieszkanie w Anglii w Londynie. Dociera do Liverpoolu, skąd imigruje statkiem Quest do Stanów Zjednoczonych. 26 lipca 1901r. William przybywa do Nowego Jorku. Pan George T. Witherstone jest sprzedawcą scenicznych przedmiotów, William składa u niego zamówienie na 2 króliki, cylinder i karty do sztuczek magicznych, które wynosi 7,10$. Reklamuje swoje pokazy magiczne za pomocą plakatów. Niedługo później dostaje wiadomość od pana Witherstona w sprawie zapłaty za zamówienie, notatka brzmi:

William!
Znowu się spoźniasz! Gdzie są moje pieniondze? Myślisz że pan Witherstone prowadzi dziaualność harytatywnom? Lepiej zapłać w tym tygodniu albo będziesz miał kuopoty!
Znajdę Cię!

William dostaje również pocztówkę od swojego brata - Jacka Cartera - z Kalifornii:

William,
Nareszcie przybyłeś do Ameryki! Jakże ekscytująco! Czy twoje show podbiło już szturmem Nowy Jork? Obawiam się, że mogliśmy się minąć - miejskie życie mnie przerosło, więc pojechałem na Zachód - jest tu naprawdę niesamowicie - może mógłbyś mnie kiedyś odwiedzić?
Korespondowałeś ostatnio z matką? Poczta działa tu strasznie niekonsekwentnie. Nie mogę uwierzyć, że nie poznała jeszcze bliźniąt!
Z pozdrowieniami, Jack

Bliźniętami są Wendy i Abigail, a William jest prawdopodobnie ich wujkiem. William odnajduje tajemniczą książkę - Codex Umbra - chce ją rozszyfrować, więc wyjeżdża na zachód do brata. William jedzie pociągiem, lecz nieszczęśliwie dochodzi do zdeżenia pociągu, którym jechał William i zepsutego pociągu cyrkowego na skrzyżowaniu kolejowym Old Mill. Jednym z pasażerów cyrkowe pociągu jest Wolfgang, który prawdopodobnie wyimigrował do Ameryki z Francji i został atletą w cyrku. Wielu pasażerów zostało rannych, i jedna osoba - William Carter - zostaje uznana za zaginioną, poszukiwania zostały przerwane z uwagi na małpy z wagonu cyrkowego. William ucieka i prawdopodobnie powraca do Nowego Jorku, skąd - 15 sierpnia 1904r. - zakupuje bilet autobusowy, klasy autokarowej z Nowy Jork (dworzec Grand Central) do San Francisco (dworzec Mission). Wysyła Jackowi pocztówkę, aby ignorował wszystkie wzmianki o swojej śmierci:

Jack,
Stała się najdziwniejsza rzecz na świecie! Proszę, ignoruj wszelkie wzmianki o mojej śmierci, jeśli takowe usłyszysz. Jestem jak najbardziej żywy, pomimo nieszczęścia, jakie mnie spotkało. Znalazłem coś, pewnego rodzaju książkę, którą muszę jeszcze rozszyfrować, ale to, co już udało mi się odkryć otworzyło mój umysł na nowe, kuszące możliwości. Nie przekażę Ci listownie nic więcej  - boję się, że mogę przykuć czyjąś uwagę. Wyjaśnię wszystko, kiedy się spotkamy. Będę kontynuował podróż na Zachód!
~William

23 Sierpnia 1904r. zostaje wydana gazeta - Daily Speaker - wraz z artykułem o wypadku kolejowym, jego treść brzmi:

TRAGICZNY WYPADEK POCIĄGU
Zderzenie cyrkowego wagonu na skrzyżowaniu. Zanotowano obrażenia wielu pasażerów. Słoń pozostał nietknięty
Pociąg pasażerski uderzył w wagon cyrkowy, który zepsuł się wzdłuż torów na skrzyżowaniu Old Mill. Dziesiątki pasażerów zostało rannych, co najmniej jedna osoba została uznana za zaginioną. Brakujący mężczyzna nie został jeszcze zidentyfikowany, ale grupka pasażerów opisała go jako wysokiego, nerwowego faceta z angielskim akcentem. Wezwano ekipę poszukiwawczą, ale akcja została niezwłocznie przerwana, gdy okazało się, że klatka pełna potencjalnie niebezpiecznych wyszkolonych małp otworzyła się w trakcie zderzenia. Biorąc pod uwagę rozległość miejsca katastrofy i palące pustynne słońce, zaginiony mężczyzna został uznany za zmarłego.
To już trzeci taki incydent na tym skrzyżowaniu od czasów budowy torów w roku 1875, ale pierwszy obejmujący wagon cyrkowy. Lokalny biznesmen i inwestor Harold J. Rutherford zapewnia czytelników, że wszelkie dostępne środki ostrożności zostały podjęte, ale nikt nie był w stanie przewidzieć tak niebezpiecznej przeszkody na torach.

William dociera do San Francisco i przyjmuje imię Maxwell, tu daje pokazy Maxwell Wspaniały. Maxwell poszukuje asystentki, więc umieszcza ogłoszenie w gazecie, w wydaniach porannych i wieczornych, przez cały tydzień, od dnia 6 czerwca 1905r. treść tego artykułu:

San Francisco - Ogłoszenie drobne
Ma się pojawić w: [X] porannym [X] wieczornym wydaniu(-ach) We wskazanych dniach: [X] PN [X] WT [X] ŚR [X] CZW [X] PT [X] Wk Począwszy od: 6 czerwca 1905r. ''W kategorii: Możliwości zatrudnienia
Kopia (2 centy za jedno słowo w każdym wydaniu):
Zatrudnię asystentkę do pokazu magii scenicznej. Doświadczenie niewymagane, ale powinna mieć ciekawą aparycję i żywe zainteresowanie tajemnicami wszechświata. Musi dostarczyć własny kostium.
Kontakt: William Carter c/o Hotel Palace San Francisco, Kalifornia

Ofertę przyjmuje Charlie. Maxwell tworzy notatki na temat tego co odkrył dzięki książce:

Straszliwa forma ukształtowała się w powietrzu w trakcie zeszło nocnego rytuału! Była duża i niewyraźna, ale jej oblicze emanowało pewnego rodzaju obcą wrogością, to przeraziło mnie do szpiku kości. Mój strach był tak wielki, że niemal zacząłem się jąkać, wymawiając słowa zaklęcia.
Jednakże zjawa nie czyniła wrogich ruchów i po chwili zawieszenia w eterze, zadrgała i zniknęła. Czym była? Obserwowała mnie? Czy strzeże jakiejś głębszej tajemnicy, do której się zbliżam?
W każdym razie, nie chciałbym spotkać jej ponownie.

Teraz po zatrudnieniu asystentki, jego występy nazywają się Niesamowity Maxwell, Charlie jak najbardziej mu ufa, i nazywa Maxy, wysyła do niego:

Hej Maxy,
Naprawdę rzuciliśmy ich na kolana zeszłej nocy, prawda? Myślałam, że ten stary facet siedzący z przodu tego nie wytrzyma. Te cieniste rzeczy są bardzo przekonujące - prawie mnie przestraszyły, a przecież jestem częścią przedstawienia!
Możemy popracować nad nowym wielkim finałem kiedy wrócę od mojej siostry. Nie mogę się doczekać!
~ Charlie ♥

17 Kwietnia 1906 roku Charlie nabiera podejrzeń i około godziny 1:20 odwiedza Maxwella, lecz go nie ma w domu, Charlie rozgląda się po nim. Przegląda jego rzeczy na biurku i znajduje wykryty pokój za kominkiem, to tam Maxwell badał księgę, z sufitu wyciągają się cieniste ręce które kierują się w stronę Charlie. Charlie przegląda księgę i rozgląda się, nagle rozświetla ścianę pełną różnych słów i symboli. Jeden z obrazów w pokoju, z wizerunkiem Maxwell, zaczyna emitować światło odstraszając ręce. Charlie około godziny 3:10 w postrachu uciekła upuszczając swoją lampę i kapelusz, zabrała rekwizyty Maxwella. Maxwell wrócił do mieszkania i zauważył że była u niego Charlie i zgubiła kapelusz. Zobaczył otwarte przejście za kominkiem, upuścił kapelusz i sprawdził to, w tym samym czasie, około godziny 4:35, Charlie wróciła i wsunęła list:

Max,
Gdzie jesteś? Nie rozmawialiśmy od dobrych paru dni! Wpadłam do Twojego domu, więc zabrałam twoje rekwizyty i kostium na przedstawienie. Zobaczymy się w teatrze dziś wieczorem, mam nadzieję?
Musimy porozmawiać o twoim... pokoju do nauki. Dzieją się tam jakieś straszne rzeczy! Może kiedy ta trasa się skończy zrobimy sobie małą przerwę? Moja siostra powiedziała, że możemy się udać do naszej rodzinnej chatki górskiej, jeśli będziemy chcieli wyjechać na wakacje.
Buziaki, Charlie

Wieczorem, podczas przedstawienia w teatrze, gdy Maxwell wykonuje sztuczkę, polegająca na wyciągnięciu cienistej ręki z książki, ręka próbuje wciągnąć go, lecz Maxwell się wyrywa i upada na ziemię, podbiega do niego Charlie, po chwili księga się unosi, pojawia się na moment cienisty obserwator i dwie ręce wciągają Maxwella i Charlie do świata Don't Starve, on został umieszczony na tronie, a ona przemieniona w Grue. Chwile po przedstawieniu o godzinie 5:12, dochodzi do trzęsienia ziemi, całe miasto zostało ewakuowane. Po całym zdarzeniu, w domu Maxwella pojawia się cienisty obserwator. Oto całe przedstawienie.


Część 2 - W świecie Don't Starve

Po nieokreślonym czasie, Wilson Percival Higgsbury w swoim domu, po wielu nieudanych eksperymentach, otrzymuje przekaz radiowy od Maxwella - Zakazaną wiedzę. Przekaz radiowy brzmi:

Powiedz przyjacielu, wygląda na to, że masz kilka problemów! Posiadam Sekretną Wiedzę, mogę się z tobą nią podzielić. Jeśli myślisz że jesteś gotowy na to. W takim razie!

Wilson otrzymuje podaną przez Maxwella wiedzę i przystępuje do konstrukcji tajemniczej maszyny - Drzwi Maxwella. Gdy ukończył je, dostaje dalsze wskazówki:

Doskonale! Teraz pociągnij za dźwignię. ZRÓB TO!

Po uruchomieniu maszyny, przybiera ona wizerunek głowy Maxwella, a cieniste ręce wyciągają się z podłogi i zabierają Wilsona do świata Don't Starve. Można to zobaczyć tu. Prawdopodobnie w podobny sposób, dzięki podstępowi, sprowadził do świata Don't Starve inne postacie. Wilson budzi się na ziemi i jest witany przez Maxwella tymi słowami:

Powiedz przyjacielu, nie wyglądasz zbyt dobrze. Lepiej znajdź coś do jedzenia zanim przyjdzie noc!

Wilson jest zdany tylko na siebie, w trakcie jego walki o przetrwanie, zdołał odwiedzić jaskinie i ruiny, stworzyć Zaginiony Fragment i odwiedzić wyspę, spotkać papugę Wally, która dała mu możliwość odwiedzić odległe, tropikalne wyspy, oraz w końcu odnaleźć drzwi Maxwella. Dzięki nim Wilson nie wraca do domu, lecz wkracza w trym przygodowy, ten ponownie się budzi na ziemi, lecz tym razem Maxwell posiada inny wygląd oraz wypowiada te słowa:

Och, udało ci się znaleźć mój portal? Myślisz, że nauczyłeś się wszystkiego do tej pory? Hmm. Spróbujmy czegoś troszkę bardziej wymagającego, możemy?

Wilson daje radę przetrwać i zbiera wszystkie fragmenty rzeczy oraz sukcesywnie przechodzi do następnego świata. Tym razem Maxwell wita go innymi słowami:

Więc, wygląda na to, że przetrwałeś. Jeden odpadł, cztery przed tobą!

Drugi rozdział Wilson również ukończył. Następnie trafia od trzeciego rozdziału - Dwa Światy. Maxwell wita go:

Powiedz przyjacielu. Zróbmy układ. Możesz tu zostać. Nawet się osiedlić. Dam ci jedzenie, złoto, świnie, cokolwiek potrzebujesz. Wszystko czego pragnę to powrót do rozejmu.

Maxwell wygląda gorzej. W tym świecie, Wilson odnajduje więzienie Wesa. Niszczy statuy Maxwella oraz pozbywa się obrońców, tym samym uwalniając Wesa, po czym, ponownie znajduje wszystkie rzeczy i przechodzi dalej. Powitanie Maxwella:

Powiedz przyjacielu. Naprawdę pcha cię szczęście. Zawróć teraz albo zastosuje się do drastycznych środków.

W tym rozdziale, Maxwell wygląda jakby oszalał. Tak jak w poprzednich rozdziałach, Wilson używa rzeczy i przechodzi do następnego rozdziału - Ciemność. Powitanie:

Jesteś bezczelną, żałosną, nieistotną mrówką! Nie wzbudzaj gniewu wspaniałego Maxwella! Będziesz żałować, że idziesz dalej...

Maxwell już nie przypomina jego wcześniejszej formy, wygląda jakby totalnie oszalał. W tym rozdziale panuje wieczna ciemność. Lecz i tym razem udaje się Wilsonowi dostać do następnego, a zarazem ostatniego rozdziału - Epilog: Szach mat.

Wilson pojawia się na dziwnej wyspie z dwoma pochodniami Maxwella, a na brzegach, wyspa jest wyłożona dywanami, od wyspy prowadzi prosta droga, która rozświetla się gdy podejdziemy do pochodni. W całym świecie również panuje wieczna ciemność. Co jakiś czas są różne odnogi zawierające różne struktury takie jak: maszyna nauki, skrzynki. Na końcu drogi znajduje się sala Maxwella, wraz z jego tronem, miejscem na klucz oraz fonografem, grającym utwór Ragtime. Maxwell wygląda na bardzo wyczerpanego i starego. Wilson podchodzi do Maxwella, a ten mu opowiada:

Czy to jest to czego się spodziewałeś? Jak to się skończy? Wybacz mi jeśli nie wstane. Byłeś interesującą zabawką, ale znudziła mnie ta gra. Albo oni znudzili się mną. Heh. Zajęło mi to wystarczająco długo. Oni pokazali ci straszliwe, piękne rzeczy. Najlepiej będzie nie walczyć. Nie było za wiele gdy się tu zjawiłem. Po prostu kurz. I pustka. I oni. Nauczyłem się odtąd tak wiele. Zbudowałem tak wiele. Ale nawet król jest na krawędzi planszy. Nie możesz zmienić zasad tej gry. Nie wiem czego oni chcą. Oni... oni po prostu patrzą. Chyba że zbliżysz się zbyt blisko... W tedy... Więc, to jest powód dlaczego pozostałem taki elegancki. Jaki jest rok na zewnątrz? Czas tutaj płynie inaczej. Choć, zostań na chwilę. Dotrzymaj nam towarzystwa. Lub włóż klucz do tej skrzynki. Twoja decyzja. W obu przypadkach, opóźniasz tylko nieuniknione. Rzeczywistość jest jak to, czasami. Myślę, że powiedziałem wystarczająco.

Wilson odłącza fonograf, a Maxwell mu odpowiada:

Dziękuje ci, słuchałem tej muzyki przez całą wieczność.

Wilson usadza klucz - szukającą różdżkę - i uwalnia Maxwella, tron go wypuszcza, a ten się zamienia w proch. Wilsona wciągają cieniste ręce na tron. Wilson próbuje się wyrywać z tronu, ale na marne, nagle z ciemności wyłania się tajemnicza postać, jest to Charlie, w swojej normalnej formie. Podchodzi do Wilsona i go uwalnia, lecz po chwili Grue przejmuje nad nią kontrolę. Łapie Wilsona i go atakuje to nieprzytomności, aby następnie wrzucić go w portal. Wilson wraz z Maxwellem trafiają do tego samego świata, lecz jeszcze o tym nie wiedzą. Maxwella zaczynają atakować pająki, psy gończe i halucynacje. Uciekł potworom, lecz jego poczytalność spada. Wilson w tym czasie buduje obozowisko. Maxwell zbiera kwiatki, w tym jego róże i tworzy wianek, czym stabilizuje swój stan psychiczny. Po chwili zauważa, że robi się zmierzch, lecz w oddali dostrzega dym, kieruje się w jego stronę. Maxwell widzi Wilsona przy ognisku, więc ukrywa się w krzakach. Przez przypadek łamie patyk, tym samym przykuwając uwagę Wilsona, ten rzuca się z siekierą w krzaki, po czym dochodzi do walki pomiędzy nim, a Maxwellem. W trakcie bójki, zauważają, że nocna ręka kieruje się w stronę ogniska, aby zabrać światło. Obaj zaprzestają walkę aby jak najszybciej dorzucić do ognia. Obaj pogodzili się z tym, że aby przetrwać muszą sobie pomagać. W tym czasie, Charlie walczy ze swoją drugą stroną - Grue - o kontrolę, zaczyna odnawiać salę tronową, każda zmiana Charlie jest poprawiana na mroczniejszą przez Grue i na odwrót. W końcu Charlie przyjęła obie formy i świat Don't Starve. Całą scenę można zobaczyć tu. Wilson wraz z Maxwellem siedzą przy ognisku, nie mają jedzenia. Wilson zrywa jagody, zabiera kąski z pułapki i gotuje dla Maxwella szaszłyk. Nagle Wilson zapytuje, jak Maxwell się tu znalazł, skoro rozsypał się w proch. Maxwell nie zna odpowiedzi, i odpytuje jak Wilson się tu znalazł, skoro został uwięziony na tronie, ten mu opowiada całą historie z tym co zaszło w sali tronowej po odejściu Maxwella. Następnego dnia, Maxwell przegląda schematy Wilsona, czym nie jest zachwycony Wilson. Maxwell pokazuje mu Codex Umbra, a następnie otwiera na stronach zawierających wiedzę na temat maszyny, podobnej do drzwi Maxwella. Wilson rozpoczyna szukanie potrzebnych składników, będących odpowiednikami tych od drzwi Maxwella. Następnie wspólnie przystępują do budowy maszyny - Prowizorycznego Portalu. Tak jak kiedyś, Maxwell mówi do Wilsona aby ten pociągnął za dźwignie i uruchomił maszynę. Otwiera się portal prze który przechodzą 3 inne postacie: Wes, Wendy i Wolfgang. Po chwili kolczaste łodygi róż owinęły portal i go zniszczyły, zastępując go Ozdobnymi Odrzwiami. Na niebie pojawia się wizerunek Charlie. Reszta postaci dołączyła wkrótce potem. Charlie zaczęła tworzyć zupełnie nowe elementy świata, oraz różne wydarzenia, inspirowane tymi z prawdziwego świata, jak Halloween czy Wigilia. Charlie odnajduje antyczne struktóry wraz z tajemniczym portalem - Atrium. Aby uniemożliwić bohaterą dostęp do niego, ustawia na straży Atrialną wersje Ożywionego Szkieleta. Po pokonaniu go, Wilson, Willow, Wolfgang, Wendy, Wickerbottom i Wigfrid udają się prezz Antyczne wrota do Kuźni - świata ognia i wojny - gdzie zostają wystawieni na próbę przeciwko Mistrzowi Wojny, jego czempionów oraz Wielkiego Wojownika Kuźni.

Dalsza cześć histori zostanie rozszerzona wraz z Don't Starve Together: The Forge, będącym można powiedzieć, że odpowiednikiem trybu przygodowego.

Źródła: Układanki Klei, William Carter Puzzles, Forum Klei

Advertisement